Jak co miesiąc, po skończonych warsztatach, dostaję od Was mnóstwo pięknych i wzruszających wiadomości. Niektóre z Was, wysyłają mi także efekty jogi twarzy, zdjęcia “przed i po”.
Moja przemiana
Na początku chciałam pokazać Ci moją przemianę. Zaznaczam jednak, że jogę twarzy ćwiczę już trochę dłużej niż pół roku, dlatego te efekty są u mnie bardzo widoczne.
Zauważam u siebie:
- Powiększone oczy
- Pięknie zarysowane kości policzkowe
- Moje brwi stały się bardziej gęste
- Lekko uwydatniły się moje usta
- Oczy stały się wyraźnie rozjaśnione, a gałka oczna pięknie biała
- Czuję, że wypiękniałam nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie
Jeśli chodzi o zmarszczki to nie zauważyłam u siebie żadnych zmian, gdyż mam dopiero 26 lat. Wcześniej nie zaobserwowałam u siebie zmarszczek. Niniejszym, chcę zaznaczyć, że jogę twarzy robię między innymi dlatego, że chcę utrzymać młody stan mojej skóry jak najdłużej.
To też jeden z moich ulubionych powodów, który mówię, kiedy ktoś pyta mnie “dlaczego w tak młodym wieku ćwiczę jogę twarzy?”.
Joga twarzy przed i po – Wasze efekty
Najbardziej jednak, jestem szczęśliwa, kiedy wysyłacie mi swoje zdjęcia. Uwielbiam moment, kiedy piszecie mi, jak czujecie się po zajęciach.
Joga twarzy przynosi Wam ukojenie po całym dniu. Relaks, wyciszenie i wewnętrzny spokój. Przez te 30 minut, piszecie mi, że nawet krzyki dzieci w domu stają się wręcz niezauważalne. Poświęcacie się w 100% sobie.
Później, przychodzą efekty. Najpierw krótkotrwałe, kiedy po praktyce twarz robi się świeża, wypoczęta i zrelaksowana. Bardziej radosna.
Po jakimś czasie pojawiły się efekty w postaci wyrównania symetrii twarzy. Bruzdy są płytsze, a krzywe oczy wracają na swoje miejsce.
Dostaję od Was wiadomości, że zaczynacie się sobie podobać. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze.